Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the broken-link-checker domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/wild2/domains/27th.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114 Notice: Funkcja _load_textdomain_just_in_time została wywołana nieprawidłowo. Ładowanie tłumaczenia dla domeny newspaperss zostało uruchomione zbyt wcześnie. Zwykle jest to wskaźnik, że jakiś kod we wtyczce lub motywie działa zbyt wcześnie. Tłumaczenia powinny zostać załadowane podczas akcji init lub później. Dowiedz się więcej: Debugowanie w WordPressie. (Ten komunikat został dodany w wersji 6.7.0.) in /home/wild2/domains/27th.pl/public_html/wp-includes/functions.php on line 6114 Jak leczyć bulimię? - 27th - wspaniałe wieści ze świata
Zdrowie

Jak leczyć bulimię?

Bulimia jest niezwykle groźną chorobą, z którą zmagają się tysiące pacjentów na całym świecie. Są to napady obżarstwa oraz następujące po nich wymioty na zmianę z bardzo restrykcyjnymi, drakońskimi wręcz dietami. Bulimia jest schorzeniem, które powoduje ogromne spustoszenie w całym organizmie. W wielu przypadkach rozwój choroby następuje w taki sposób, że najbliższa rodzina chorego nic o niej nie wie. Leczenie bulimii jest bardzo ważne i trzeba rozpocząć je jak najwcześniej. Na tę chorobę trzeba bardzo uważać. Leczenie bulimii polega w szczególności na psychoterapii, która jest trudna i długotrwała. W dzisiejszym artykule wyjaśniamy dokładnie, jakie są objawy bulimii oraz jak leczy się tę chorobę w Polsce. Zapraszamy serdecznie do wnikliwej lektury! 

 

Bulimia – najważniejsze informacje na temat groźnego schorzenia 

Bulimia jest chorobą oznaczająca bardzo groźne dla organizmu zaburzenia odżywiania. Największe niebezpieczeństwo polega na tym, że objawy bulimii bardzo trudno mogą zauważyć nawet osoby najbliższe. Bulimia powoduje, że osoba chora ma kilka lub nawet kilkanaście tygodni napadów ogromnego apetytu. W międzyczasie robi wszystko, aby próbować wdrożyć w swoim jadłospisie zdrowe odżywianie. Na bulimiczną ucztę składają się w większości przypadków bardzo kaloryczne potrawy spożywane w olbrzymich. Następnie dochodzi do wielkiego poczucia winy. W takiej sytuacji osoba chora decyduje się na wymuszanie wymiotów bądź nadużywanie środków przeczyszczających i moczopędnych.

Tego typu działania mają jednak duży wpływ na funkcjonowanie całego ludzkiego organizmu. Podrażniona śluzówka jamy ustnej, uszkodzone szkliwo zębów od kwasu z żołądka to tylko wybrane objawy bulimii, z jakimi muszą zmagać się osoby chore na tę niezwykle trudną chorobę. Do tych objawów dołącza się także często zaburzenia rytmu serca oraz cyklu miesiączkowego, silne bóle brzucha, zaparcia, wzdęcia, zawroty głowy czy mdłości. 

 

Jakie są objawy bulimii? 

psychoterapeuta Gdynia
psychoterapeuta Gdynia

Na pierwszy rzut oka objawy bulimii są wręcz nie do zauważenia dla osób bliskich osoby chorej. Osoba chora na bulimię ma z reguły prawidłową masę ciała lub lekką nadwagę. Zdarza się, że ma trochę opuchnięta twarz. Tak samo jak anorektyk, jest zafascynowana jedzeniem. Bardzo dużo czyta na ten temat oraz zna tabele kaloryczne swoich ulubionych produktów. Osoba chora na bulimię po swoim ulubionym posiłku udaje się do toalety i wymiotuje. Aby zagłuszyć ten charakterystyczny dźwięk, uruchamia suszarkę do włosów lub puszcza wodę. Osoby zmagające się z bulimią w zdecydowanej większości przypadków zasiadają do uczty dopiero w nocy, aby nie być przyłapanymi na gorącym uczynku. Choroba przez bardzo długi okres czasu może nie dawać jakichkolwiek objawów. Właśnie dlatego leczenie bulimii jest tak żmudne i trudne do przeprowadzenia z sukcesem.

Jak leczyć bulimię? 

Leczenie bulimii nie jest łatwe. Jak pokazują statystyki, osoby chore na bulimię udają się do lekarza dopiero wiele lat od zachorowania, gdy ich organizm jest już mocno wycieńczony. Mają większą motywację do leczenia niż osoby z anoreksją, ponieważ czują, że całkowicie utraciły kontrolę nad swoim odżywianiem. Nie jest to jednak regułą, ponieważ bardzo wielu osobom jest trudno wytrwać w terapii. Podstawą leczenia bulimii jest psychoterapia. Mowa tutaj zarówno o terapii indywidualnej jak i o terapii rodzinnej i grupowej. Leczenie prowadzi się w szpitalach psychiatrycznych bądź na oddziałach dziennych. To drugie rozwiązanie ma miejsce wtedy, gdy osoba chorująca na bulimię nie stosuje środków odwadniających i przeczyszczających. 

Dzięki pomocy lekarza osoba zmagająca się z bulimią uczy się, w jaki sposób właściwie podchodzić do jedzenia. Je kilka małych posiłków w ciągu dnia, aby ryzyko wymiotów zostało obniżone do absolutnego minimum. Po posiłku jest pod stałą obserwacją przez minimum godzinę. W tym czasie nie wolno jej udawać się do toalety. W leczeniu bulimii istotne jest także stałe uzupełnianie niedoborów minerałów. W niektórych przypadkach konieczne okazuje się również przyjmowanie tabletek antydepresyjnych. 

Leczenie bulimii jest bardzo trudne, ponieważ w jego trakcie często pacjenci załamują się. Osoba chora całkowicie traci motywację do walki z chorobą, ponieważ zdarzyły się jej epizody, w których na nowo się objadała. Czasami, gdy terapeuta próbuje dotrzeć do źródła problemu u osoby chorej, pacjent całkowicie rezygnuje z dalszego prowadzenia terapii. W niektórych przypadkach rodzina bardzo mocno utrudnia współpracę, ponieważ lekceważy problemy pacjenta i nie chce poruszać trudnych dla nich spraw. Zdarza się również, że osoba wyleczona wraca do swoich starych nawyków w momentach stresogennych bądź przy poważnych zmianach życiowych. 

 

Bulimia – statystyki

 Jak pokazują aktualne statystyki, liczba chorych na zaburzenia odżywiania stale rośnie. Eksperci podkreślają jednak, że oficjalne statystyki nie są do końca miarodajne, ponieważ sporo osób zmagających się z tego typu problemami w ogóle nie zgłasza się po pomoc. Są też takie, które przeszły krótki epizod choroby i już do niej nie wróciły.